Po dwugodzinnym przesłuchaniu przedstawicieli Polski Wielka Izba TSUE wyznaczyła na 11 kwietnia rzecznikowi generalnemu TSUE termin na prezentację opinii o tej sprawie.
W opinii rzecznik zaprezentuje projekt wyroku. Nieraz zawiera parę wersji, często, ale nie zawsze, wyrok oddaje zawarte w projekcie stanowisko. Przygotowanie wyroku wraz z uzasadnieniem zabierze jednak co najmniej jeszcze miesiąc, a może i więcej. Wtedy byłby ogłoszony po wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Czytaj więcej o tej sprawie: Luksemburg przystępuje do oceny praworządności
Przedmiotem sprawy jest wniosek Komisji Europejskiej, aby Trybunał stwierdził, że poprzez obniżenie wieku przejścia w stan spoczynku sędziów Sądu Najwyższego z 70 do 65 lat, powołanych przed wejściem nowych przepisów w życie (3 kwietnia 2018 r.), Polska uchybiła standardom unijnym dotyczącym sędziów.
Podczas wtorkowej rozprawy sędziowie TSUE zadali kilkanaście pytań. Dotyczyły one przywrócenia sędziów SN do orzekania i ryzyka odwrócenia tej operacji. Strona polska zapewniła, że nie ma takiego ryzyka. Pytano też o status zreformowanej Krajowej Rady Sądownictwa. Wprawdzie kwestia ta w skardze KE nie była wskazana, ale zawarta jest w pytaniach prejudycjalnych SN, które będą badane odrębnie 19 marca.